Za czasów prezydentury Ronalda Reagana rozpowszechniło się określenie Związku Radzieckiego mianem „Imperium Zła”.
Za czasów prezydentury Ronalda Reagana rozpowszechniło się określenie Związku Radzieckiego mianem „Imperium Zła”. Imperium to było już wtedy w stadium upadku.
Dziś w stadium rozkładu znajduje się drugie imperium (USA), które co prawda nie określa się epitetem „zła”, ale które może z powodzeniem konkurować w tym względzie z pierwszym.
Tak się nieszczęśliwie złożyło, że nasza Ojczyzna była częścią składową pierwszego (PRL) i jest obecnie elementem drugiego (III RP).
Aby móc prognozować przyszłość Polski, najlepiej jest porównać szanse i zagrożenia okresu PRLu z tymi obecnymi w III RP.
Oba omawiane imperia charakteryzują się trójwarstwową strukturą. Ich twarde jądra to ZSRR i USA. Otoczenie tychże stanowili/ią „sojusznicy”. W przypadku ZSRR były to tzw. „kraje demokracji ludowej”, w skład których wchodziła PRL. W przypadku USA są to państwa Unii Europejskiej, Kanada, Australia, Nowa Zelandia, Japonia i Korea Południowa. Zewnętrzna warstwa imperiów to „kraje trzeciego świata”, które w wyniku zmagań dwu mocarstw przechodziły „z rąk do rąk”.
Elitę zarówno jednego, jak i drugiego imperium stanowili/ią żydzi, którzy dbają jedynie o własne interesy i instrumentalnie traktują ludność tubylczą. Różną jednak zastosowali oni strategię w obu omawianych przypadkach.
Sowieckie Imperium Zła można określić jako „odśrodkowe”. Strumień dóbr płynął od jądra i otoczki (krajów demokracji ludowej) do podopiecznych z trzeciego świata. Budowano im przemysł, szkolono kadry, tych tubylców którym udało się już zejść z drzew wysyłano na „studia” do ZSRR i Demoludów, gdzie pławili się oni w rozkoszach kontaktów z pięknymi i niezmiennie przychylnymi wszelkiej egzotyce, Słowiankami. I wszystko to na koszt obywateli imperium. W zamyśle władców imperium, strategia taka miała zyskać przychylność mieszkańców krajów trzeciego świata. Rodziła ona jednak dodatkowe konsekwencje w postaci nędzy społeczeństwa ZSRR, biedy obywateli Demoludów oraz stosunkowo wysokiej stopy życiowej „podopiecznych” z trzeciego świata. Niektóre państwa z tego obszaru, takie jak Irak, Libia czy Syria, znacznie przerosły stopą życiową swych „opiekunów”. Aby móc prowadzić tego rodzaju politykę imperium zmuszone było rozbudowywać bazę materialną, nie tylko w sektorze militarnym. W rezultacie dawało to wszystkim obywatelom pracę i kawałek chleba. Ograniczenia emigracyjne wspomagały wzrost populacji społeczeństw imperium. W rezultacie czego, takie społeczeństwa jak polskie mogły przetrwać biologicznie w swych narodowych ramach.
Amerykańskie Imperium Zła to organizacja „dośrodkowa”. Strumień dóbr wsysany jest z peryferii (kraje trzeciego świata) do „twardego jądra” (USA). Po drodze „okruchy z pańskiego stołu” dostawały się „sojusznikom” oraz społeczeństwu amerykańskiemu. Bezwzględna eksploatacja państw trzeciego świata spowodowała ogrom nienawiści do Zachodu w ogólności a USA w szczególności. Przy czym wyjątek w tej regule stanowią byłe kraje Demoludów i obszaru postsowieckiego. One wyzysk i pomiatanie odbierają jako „sojusznicze pieszczoty”. Otwarte granice pozwalają ich obywatelom na „robienie kariery na Zachodzie”, a masom kolorowych emigrantów, których amerykańskie „bombardowania humanitarne” strząsnęły z drzew, przenikać na pustoszejące terytoria.
Porównując opisane systemy funkcjonowania imperialnego, można łatwo zauważyć, że o ile w czasach PRLu istniała realna szansa na przetrwanie Narodu, o tyle teraz jest to co najmniej dyskusyjne. Inna sprawa, że większość obywateli III RP nie czuje się związanych z Polską ani Jej cywilizacją i kulturą, które są im po prostu nieznane dzięki „wysokim standardom europejskim” w szkolnictwie i edukacji.
https://wordpress.com/view/drnowopolskipolskapanorama.home.blog
"Porównując opisane systemy funkcjonowania imperialnego, można łatwo zauważyć, że o ile w czasach PRLu istniała realna szansa na przetrwanie Narodu, o tyle teraz jest to co najmniej dyskusyjne. Inna sprawa, że większość obywateli III RP nie czuje się związanych z Polską ani Jej cywilizacją i kulturą, które są im po prostu nieznane dzięki „wysokim standardom europejskim” w szkolnictwie i edukacji"
Pełna zgoda, z wyjątkiem diagnozy, większość obywateli 3RP nie odczuwa związków z Polską, ponieważ chce być "cool", i ma to bardzo niewiele wspólnego z edukacją, za to wiele z indoktrynacją płynącą z wszelkich mendiów.
A władze kiedyś zabraniały słuchania wolnej europy, i co? Polaczki nie posłuchały i Polaków już nie ma.
Polska jest ZAWSZE pomiatanym pomiotłem imperium, które właśnie upada.
Im bardziej nami pomiatają tym szybciej upadają.
Ciekawostka.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-usa-nie-ukarza-polski-za-mienie-ofiar-zaglady/jg9bek6
Za Najjaśniejszej solidaruchów to się diametralnie zmieniło...Polacy teraz są pomiatani i grabieni przez nowego imperatora.
Miałeś chamie złoty róg....
a wszystko to zawdzięczamy solidaruchom oraz KK z JPII na czele.
(wiem Januszek Pan wiem.. to Jaruzelski z Kiszczakiem okradli Polaków ze wszystkiego)
Na pewno głosują, tylko wszystko jest w tajemnicy - to taki rosyjski zwyczaj.
Będź czujny - wobec wroga narodu.
Wielokrotnie pisałem w komentarzac, że nie będzie żadnego 447 w Polsce.
Wniosek?
Nie patrzmy na kleszcze czy ich szczęki a patrzmy na tych co te kleszcze maja w kosmatych łapkach i jaki użytek z nich robią.
Wtedy będziemy wiedzieć, że Polaków hodowano jako mięcho armatnie - bo były plany, że światowy, czarci pomiot będzie pić szampana na gruzach Paryża pod czerwona flaga z sierpem i młotem. Dzisiaj mamy już inny etap mądrości - gdzie priorytetem dla Szatana i jego dzieci na Ziemi - jest likwidacja białej rasy w wymiarze globalnym za pomocą innych ras.
Na pewno głosują, tylko wszystko jest w tajemnicy"
I wyjawili to Panu anonimowi informatorzy z planety Ogo?
https://www.youtube.com/watch?v=L9ya6G5S8MA
czy demonkracja to dziecię czarciego pomiotu, czy odwrotnie?
czy demonkracja to dziecię czarciego pomiotu, czy odwrotnie?"
-------------------
Święcona woda nie działa na mnie jak czerwona płachta na byka - więc wszystko jest zemną w porządku.
Tak na marginesie - to skąd takie skojarzenia Szanownego.
Wyjawił mi emerytowany agent KGB.
Niektórych mało szlag nie trafi, że Trump nie nałoży na Polskę sankcji, w związku z 447.
Im więcej sankcji Tramp nakłada tym więcej krajów odpycha od USA.
Sankcje na Polskę przyjdą gdy 447 zostanie zweryfikowana na efekty praktyczne.
Tramp nałoży w końcu sankcje na same USA że nie dość pomagają globalnej mafii w marszu po władzę nad światem.
Sankcje Trampa to w istocie sankcje globalnej mafii żydowskiej.
Tramp sankcjami izoluje USA od reszty świata... a to jest w interesie Putina.
Będą sankcje i na Polskę i na Ukrainę.
na razie mamy mikro sankcje na tych którzy odważą się skrytykować LGBT
natychmiastowa reakcja mafii żydowskiej w kierunku szykan, utraty pracy..
mafia nie śpi mafia czuwa
Ogólnie problem LGBT (LGBT to kultura mafii żydowskiej) to wojna mafii z Polakami... to wymuszanie na Polakach akceptacji dla dewiacji kulturowych mafii.
Ta wojna służy zjednoczeniu Polaków przeciw mafii.
Polacy rzygają na LGBT niezależnie od poglądów czy to katolik czy niewierzący .. rzygają tak samo.
.. a wspólne rzyganie łączy, brata tworzy wspólny front.
W tej wojnie jest drugie dno...czuje tu rękę Putina.
Putin jest wszędzie, wszystko widzi, wszystko słyszy i wszystko kontroluje. Nawet wybuchy wulkanów, powodzie i suszę, i ile krowy dają mleka.
A mnie wyjawił emerytowany psychiatra, że Pana zna osobiście. Niestety wiąże go tajemnica zawodowa, więc nie może ujawnić szczegółów. Prosił też o anonimowość.
Urzędnicy z USA już od dawna regularnie uzgadniają restytucje w Warszawie.
Dlatego koryciarze potraktowali projekt ustawy anty 447 jak gorący kartofel. Jak mówi ambasador Baliński: Żydzi z USA rozmawiają z Żydami z Polski.
Albo sojusznik jest kompletną szmatą i takie traktowanie szmaty to normalka.
Albo "sojusznik" ma być "od spawany" od cycka USA bo to się globalnie nie układa w szachach Trampa i Putina (i Merkel).
Być może wielcy już wyznaczyli sobie strefy wpływów i teraz sterują "samodzielnymi" decyzjami wasali aby ci zechcieli wleźć do odpowiedniej przydzielonej im strefy.
A kto nie wlezie do przydzielonej "obory" sam temu pomogą kijem.
Każdy dobry rolnik wie jak postępować z dojnymi krowami.
Tramp kiedyś w przypływie szczerości mówił o tym że czas powrócić do izolacjonizmu USA bo to były dobre lata dla USA.
Mafia ma oczywiście odmienne plany żaden izolacjonizm... walka o władzę nad światem do ostatniego Amerykanina w interesie globalnej mafii.
I między tymi dwoma sprzecznościami miota się Tramp.
Głośno z przytupem realizuje interesy mafii a po cichu własne plany dla Ameryki.
Prezydent USA musi się kryć we własnym kraju z własnymi planami dla Ameryki .. jeśli nie chce być nadziany na pal przez globalną mafię żydowską. A palownicy aż podskakują z nadgorliwości...i ze wściekłości że jeszcze nie mogą nadziewać na pal Prezydenta USA.
WOW! Talbot, teraz to Ty mi normalnie tak zaimponowałeś, że aż nie wiem co... :-)
Serio? ;-)
To jest chyba trafny opis.
Dzięki!