Gdyby zjednoczenie Polski i Rosji w ramach Rzeczpospolitej udało się, już wtedy powstałaby Unia Europejska, ale oparta na autentycznej równości, solidarności i dobrze pojętym liberalizmie.
W debacie na falach głównego kanału telewizji rosyjskiej, jeden z prominentnych polityków Federacji wyraził przekonanie, że „wypędzenie” polskich wojsk z Kremla, będące obecnie świętem narodowym, zapobiegło uzależnieniu Rosji od Rzeczpospolitej, a w dalszej perspektywie doprowadziło do rozbiorów i podporządkowaniu naszego kraju imperium Romanowów.
Trudno nie zgodzić się z tym poglądem, jednakowoż postrzeganie przez Rosjan tego zdarzenia jako „sukcesu” jest do gruntu błędne. Dla obu bratnich słowiańskich narodów stanowiło to wielką tragedię, rezultatem której były niezmierzone ich cierpienia.
U szczytu swej potęgi, I RP była przodującym mocarstwem europejskim w obszarze materialnym, oraz cywilizacyjnym i kulturowym. Wielu rosyjskich historyków przyznaje, że ówczesne rosyjskie społeczeństwo postrzegało Rzeczpospolitą tak jak współczesna Europa wschodnia widzi Zachód. Tyle, że I RP posiadała wspomniane wartości w sposób autentyczny, organicznie przy tym związany z chrześcijaństwem, a dzisiejszy Zachód maskuje nimi swą odwieczną agresję w stosunku do wszystkich słabszych nacji.
Gdyby zjednoczenie Polski i Rosji w ramach Rzeczpospolitej udało się, już wtedy powstałaby Unia Europejska, ale oparta na autentycznej równości, solidarności i dobrze pojętym liberalizmie. Jedyne czego bojarowie wymagali od potencjalnego polskiego władcy, to przyjęcie wschodniego rytu chrześcijaństwa. Niestety polskim elitom zabrakło przenikliwości i pragmatyzmu, by odróżnić watykańskie matactwa mające na celu przejęcie prawosławia pod swą kontrolę, od autentycznych wymogów wiary. W rezultacie nastąpiło fiasko, wykorzystane później przez Niemców, których księżniczki nie miały żadnych oporów w przyjmowaniu prawosławia, a jedna najokrutniejsza, znana jako caryca Katarzyna II, była sprawczynią rozbiorów Polski. Ojczyzna nasza zginęła pod niemieckim butem; Austriaków i Prusaków z jednej, a niemieckich Romanowów z drugiej strony. Niemniej jednak, znamienne wydaje się to, że cała nienawiść Polaków ukierunkowywana była i jest przeciw Rosji i Rosjanom, a nie przeciw Niemcom.
O polskich nieszczęściach spowodowanych faktem rozbiorów nie ma co się rozpisywać, gdyż dobrze są one znane Polakom, pod pojęciem „sukcesów historycznych”, warto przyjrzeć się natomiast rosyjskim. Niewątpliwie głównym był przewrót bolszewicki z 1917roku, zwany obecnie „wielką socjalistyczną rewolucją”, którego stulecie niedawno obchodziliśmy. Z tej okazji w rosyjskiej telewizji państwowej wyemitowano wiele filmów dokumentalnych i fabularyzowanych seriali historycznych, prezentujących to wiekopomne zdarzenie. Trzeba przyznać, że prezentowane tam zdarzenia odzwierciedlają autentyczne fakty historyczne. Każdy rozumny Rosjanin, po obejrzeniu tych materiałów musi wyciągnąć wniosek, że nie ma niczego straszniejszego w historii Rosji, niż wspomniana „rewolucja”. Pomimo to połowa obywateli Federacji z dumą odnosi się do „sukcesów” czerwonego imperium, bardzo trafnie zwanego przez Polaków żydokomuną, którego naród rosyjski był pierwszą i główną ofiarą. Dzisiejsza Rosja jest w stanie schizofrenii. Z jednej strony ustanawia pomniki i muzea ofiar czerwonego terroru, z drugiej zaś leje krokodyle łzy nad każdą statuą Lenina, niemieckiego agenta i największego obok Stalina zbrodniarza wszechczasów, niszczoną obecnie na banderowskiej Ukrainie. Domaga się, by zamianę niemieckiej okupacji okresu II wojny światowej, na sowiecką nazywano w państwach byłego obozu socjalistycznego „wyzwoleniem” i nie jest w stanie pojąć , czemu przypisać opór przeciw temu wśród tamtejszych społeczeństw.
Równolegle społeczeństwo III RP wykazuje daleko posunięty obłęd wierząc w „tajną okupację Polski” przez „zielone ludziki Putina” i upatrując w swych największych odwiecznych wrogach, a obecnych kolonizatorach, Żydach, Niemcach i pozostałych nacjach Zachodu, sojuszników przyjaciół i zbawicieli.
Dopóki nasze oba bratnie słowiańskie narody charakteryzować się będą wspomnianymi powyżej psychicznymi przypadłościami, dopóty zewnętrzni wrogowie nimi manipulujący wyniszczać je będą ich własnymi rękami, jak to ma miejsce od czasów rozbiorów Polski do dziś.
Przez ten okres Wielki Polski Naród przestał de facto istnieć, a zastąpiło go post-narodowe kolonialne społeczeństwo III RP, o mentalności dziewiętnastowiecznych murzynów. Naród Rosyjski powoli wstaje z kolan, ale bez otrząśnięcia się z opisanej schizofrenii nie uda się mu osiągnąć prawdziwej wielkości. Przypuszczam, że rozumie to dobrze prezydent Putin, ale nikt poza nim w całym rosyjskim społeczeństwie. Taka sytuacja nie wróży dobrze na przyszłość, ani Słowianom, ani innym nacjom.
http://mikstury-bezmetki.neon24.pl/post/141146,stalin-prosil-putina-zeby-go-nie-niepokoic
Stalin wygrał II WŚ i wyrzucił Niemców za Odrę.
Putin wpuścił Yankesów na Ruś Kijowską.
Jest różnica?
Jest.
,,...Przypuszczam, że rozumie to dobrze prezydent Putin,..."
choć mam wątpliwości.
naszej wolności !
Od 1990 r mamy żydowskie rządy w Polsce ! które realizują politykę ohydnego wasalstwa do żydo-USA i do żydo-Brukseli kosztem nas Słowian !
Słowianie ! żydowską okupacje Polski osłania się 120 tyś formację policji
kilka tyś tajniackiej bezpieki ! hordami donosicieli żydowskich do prokuratury ! bo dokładnie żydostwo w Polsce wie że władze utrzymają wyłącznie na bagnetach ! Polacy żydów nienawidzą !!!!
[ nie dotyczy to Polaków żydowskiego pochodzenia ]
Ireneusz Tadeusz Słowianin Lach .
Otóż z punktu widzenia Wiary wygląda to zupełnie inaczej.
Otóż, jak wiemy, przyparty do muru przez Szwedów, król Jan Kazimierz, ślubował Panu Bogu przez Matkę Boską, że w zamian za pomoc w rozprawieniu się ze Szwedami, m.in ulży w niewolniczej doli stanowi chłopskiemu.
Jak wiemy, Pan Bóg dotrzymał słowa a Jan Kazimierz za sprawą szlachty, nie.
Mało tego, szlachta powierzając swoje interesy karczmarzom, pozwoliła im na pędzenie i wyszynk bimbru i tym sposobem rozpijanie z tragicznymi skutkami dla chłopów, ale i Polski, skutkami.
Skutki, każdy może zaobserwować nawet jeszcze dzisiaj.
Jak więc Pan Bóg mógł na to pozwolić?
Jak również wiemy, Pan Bóg rozprawił się ze szlachtą a historycy przypisują to jakiejś tam carycy, podczas kiedy ona tylko była narzędziem w rękach Pana Boga.
Proszę Pana, nic nie dzieje się bez woli, bądź przyzwolenia Pana Boga.
Więc nie ubolewajmy tak nad tą szlachtą, bo ileż to tragedii w rodzinach rozpijanych przez nich, nie tylko chłopów, Rzeczpospolita widziała.
A niestety, ta niechlubna "tradycja" jak wszyscy wiemy, pozostała na wsiach (i nie tylko) do dzisiaj.
I to dlatego polska wieś tak bardzo różni się kulturą, od tej np tyrolskiej
Jak widzę nie rozumie Pan powagi i kulturowego znaczenia oraz konsekwencji jakie spotkały by Rzeczpospolita (Polskę) z faktem przejścia
na prawosławie (po Królu naciskano by na wszystkich jego poddanych). Proszę pamiętać ze prawie każdy polski Król był wyklinany przez Papieży tak wiec powodem odrzucenia absolutnie nie była bojaźń przed klątwą Watykanu. Gdybyśmy to zrobili Polska jaką znamy nigdy by nie istniała. Istniała by albo nie inna Polska nie koniecznie którą by Pan lubił i czół ze jest jego. Druga rzecz, żyliśmy wtedy już 500 lat w katolicyzmie wiec to był już nasz Bóg a Bóg i wiara to nie kalesony które gdy się zabrudzi wyrzuca się i zakłada nowe. Jeżeli takie to proste to dlaczego ci "mniej cywilizowani" bojarzy tak twardo stali przy swoich wierzeniach? Dlaczego nie zaakceptowali naszego katolickiego Króla? Dlaczego Polacy mieli zaakceptować przejście na prawosławie u swojego Króla (Króla elekcyjnego)?
1. Czasy o których mowa, to nie okres potopu, ale wcześniejsze, polskiej władzy na Kremlu.
2. W całej sprawie nie chodziło o przejście Polski na prawosławie, tylko o przejście polskiego królewicza zainstalowanego na carskim tronie na prawosławie.
3. Rzeczpospolita Obojga Narodów funkcjonowała przez wieki w systemie tolerancji religijnej i to nie tylko z prawosławnym chrześcijaństwem, czy protestantyzmem, ale i z islamem. Czemu więc włączenie prawosławnej Rosji do tej struktury miało spowodować kataklizm?
4. Prawosławie i katolicyzm to tylko dwa ryty (obrządki) tej samej religii, ale oczywiście Watykan, a za nim Niemcy (tzw. Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego) musieli Polakom w głowach groch z kapustą zrobić, by osiągnąć zamierzone rezultaty. I ten groch z kapustą tkwi do dziś w polskich głowach, czego namacalnym dowodem są wasze komentarze.
Z poważaniem,
Pod czyim nadzorem - pod żydowskim znowu?
- rok 1612, żydowskiego nadzoru jeszcze wtedy nie było
pozdr
Wielowieczna glupota Polaköw to takze wola Pana Boga?
- witam serdecznie
największą krzywdę, jaką wyrządziła nam krótkowzroczna polityka ówczesnego papiestwa to była przeprowadzona na siłę unia brzeska 1569
inna sprawa, że polityka papiestwa nie musi pokrywać się z polityką polską i nie mamy obowiązku jej ulegać
czy w 1612 byla szansa na unię z Moskwą, nie potrafię powiedzieć.
Jedyny mój zarzut dotyczy samego tytułu - jestem i czuje się w jakims stopniu słowianinem, ale jest to zupełnie wtórne wobec mojego bycia Polakim czy człowiekiem naszej cywilizacji. Unia słowiańska mogłą mieć sens w roku 1000 (Bolesław Chrobry jako król Sklawinii w europejskiej Christianitas Ottona III)
z wyrazami szacunku
Los Słowian jest bardzo podobny do losów Indian Ameryki południowej i środkowej.
Wspaniała kultura (widoczna już w starożytnej Grecji i wcześniej) została zniszczona i zastąpiona zamordystyczną kulturą żydowskich plemion pasterskich. Całkiem podobnie jak wspaniała kultura Indian..
To fakty historyczne.
Niemniej trzeba mieć świadomość że od wielu wieków światem rządzą systemy oligarchiczne. Władcy, rody szlacheckie to wszystko elementy systemu oligarchicznego w którym niemożliwie bogaci Oligarchowie bogacą się na pracy milionów niewolników.
Kiedyś niewolnictwo było oficjalne a dziś jest skrywane pod nazwą pracownik najemny..
Nasze historyczne relacje z Rosją to relacje dwóch systemów oligarchicznych. To nie są zdrowe relacje narodów.
Dzisiaj przed światem stoi wyzwanie bo dzisiejsi oligarchowie stworzenie przez Amerykański kapitalizm i arabską ropę naftową idą po władzę nad światem. Ci Oligarchowie to głównie globalna mafia żydowska niosąca sobą idee syjonizmu oraz "narody wybranego".
Zaborcza i zbrodnicza ideologia (jak np nazizm, Syjonizm...) w połączeniu z siła ekonomiczną (żydowska oligarchia) zawsze dążą do przejęcia zasobów innych narodów (tych gorszych wg ich ideologii) by zapewnić sobie dominację na skalę światową.
To nic innego jak budowanie kolejnej odsłony świata Oligarchicznego z milionami niewolników pracujących na bogactwa oligarchów.
To oligarchowie dzielą narody skłócają je ... wywołują wojny między nimi
mordują miliony ..dzisiaj przy pomocy swoich marionetek.
Kiedyś oligarchowie występowali osobiście na czele władzy a dawniej nawet osobiście walczyli na polu bitwy.
Oligarchowie żydowscy działają z ukrycia poprzez swoje marionetki.
Te marionetki (politycy) dlatego są tacy krzykliwi i dziwni bo to marionetki a nie przywódcy.. oni wykrzykują gorliwie wszystkie te hasła które im podpowiada ich właściciel ..też poprzez pośredników czyli doradców...
Rosja ma swojego przywódce który nie jest oligarchą i nie jest marionetką.
A Polska od 89r ... wszystkie solidaruchy to marionetki...
Niemcy mają swoją marionetkę Merkel (ta od przyjmowania masowo terrorystów)
Anglicy teraz mają May ... też marionetka...
Amerykanie mają Trampa też robią z niego wbrew niemu samemu marionetkę... tzw głębokie państwo to dyktatura oligarchów właśnie...
Tramp wygrał wybory "nieproszony" miał być tylko statystą...
z drugiej strony Tramp to tez oligarcha choć nie z żydowskiego układu.
Wracając do tematu .. jedność Słowian czy Arabów będzie możliwa
po zlikwidowaniu zjawiska oligarchii bo jest warunek konieczny by stworzyć systemy demokratyczne..
Dzisiaj mamy udawaną demokrację a marionetki na naszych oczach robią wiele wbrew woli narodów. Dzisiaj władza marionetek i narody to dwie przeciwne, wrogie sobie strony.
Żenujące.Po prostu wstyd mówić o sprawach tak podstawowych.Ale trudno-mus to mus.
Cerkiew Prawosławna nie miała nic wspólnego z mordami Polaków.
Szanowny pan ma zapewne na myśli Kościół Unicki https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_unicki ale ten nie jest Kościołem Prawosławnym.
To właśnie kapłani kościoła unickiego niejednokrotnie czynnie wspierali rzezie wołyńskich wieśniaków.Ale to przecież wasza,że tak powiem, wewnętrzna sprawa jako że unici podlegają papieżowi.
Co zaś się tyczy Cerkwi Prawosławnej (czyli tej która mimo politycznych koniunktur trwała przy swoim),na tym czymś co dziś się nazywa Ukraina,to owszem była, ale głównie ofiarą szykan i prześladowań ze strony polskich władz.
Dostojewski:" Czyż Polacy uważali że wyrazem cywilizacji jest oddanie żydom w dzierżawę cerkwi Małorusi?"
Lew Gumilow: "180 tysięcy ludzi zmuszone bylo znów pracować na "panów' (szlachtę),znów płacić żydom za dzierżawę cerkwi,szynków ,za pożytki myśliwskie,za samo prawo do życia"
Chyba że Stara Baba woli posłuchać u Gogola jak to wyglądało w praktyce
(oryginalny tekst Tarasa Bulby na tle filmowego obrazu od 10minuty19sek)
https://www.youtube.com/watch?v=XFzR9gS5bOM
Powiela Pan błędny wizerunek "szlachty polskiej" na kresach. Na dawnych kresach praktyczne nie było szlachty polskiej lecz szlachta ruska (proszę nie mylić z Rosjanami) która dla swoich interesów poddała się dobrowolnemu częściowemu spolonizowaniu.
Nawet Czartoryscy rządzący na wschodzie ziemiami tak wielkimi jak dzisiejsza Polska czy Wiśniowieccy z Królem Rzeczpospolitej na czele nie byli stricto szlachtą polską lecz ruską a co więcej wywodzącą się po części z Rurykowiczów. Inna geneza powstania rodów, inne myślenie, inna mentalność.
Choć jeden przykład proszę podać.
//Nawet Czartoryscy rządzący na wschodzie ziemiami tak wielkimi jak dzisiejsza Polska czy Wiśniowieccy z Królem Rzeczpospolitej na czele nie byli stricto szlachtą polską lecz ruską a co więcej wywodzącą się po części z Rurykowiczów. //
Dziwne...bardzo dziwne.Stosuje pan właściwą wyłącznie Żydom postawę.
Oni również zapytani o to czy owo,np o Trockiego czy inną gadzinę, mówią tak: to co zrobili na zawsze wyłączyło ich z żydowskiej społeczności.On nie są żydami dlaczego mamy się za nich tłumaczyć.
(w myśl zasady jak złapią cię za rękę mów że to nie twoja ręka)
Podesłać panu lin do wypowiedzi znamienitych kabalisto-talmudystów którzy mówią tak jak pan ?
Ooooo, naprawdę? Kto przeciw nam to żyd? Pocałuj mnie w dupę.
Wspaniała kultura (widoczna już w starożytnej Grecji i wcześniej) została zniszczona i zastąpiona zamordystyczną kulturą żydowskich plemion pasterskich. Całkiem podobnie jak wspaniała kultura Indian.."
- co Pan za bzdury wypisuje i banialuki - europejska Christianitas to "kultura żydowskich plemion pasterskich"? jeśli już to "zamordystycznych plemion germańskich" takich jak Frankowie, Goci czy Longobardowie.
bezmyślne powtarzanie kretynizmów i tyle!
Słowianie "zbudowali własny język", a teraz Żydzi nam ten język zabrali?
Ja akurat piszę o Żydach bez ogródek (m.in. o wykolejeniu przez nich historii Rzeczpospolitej poprzez niedopuszczenie do powstania włąsnego mieszczaństwa), ale to nie powód, by winić ich o wyginięcie dinozaurów
pozdr
Szanowny pan ma zapewne na myśli Kościół Unicki https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_unicki ale ten nie jest Kościołem Prawosławnym.
- 100% racji
pozdr
Wspaniała kultura (widoczna już w starożytnej Grecji i wcześniej) została zniszczona i zastąpiona zamordystyczną kulturą żydowskich plemion pasterskich. Całkiem podobnie jak wspaniała kultura Indian.."
- których Indian? Azteków i Inków? Proszę sobie poczytać o zamordyzmie tych pierwszych
jest spadkobiercą Rusi Kijowskiej!
(Teraz pewnie zostanę "zjedzony" przez współczesnych rusofilów.)
Gdyby się caryca Katarzyna nie wtrącała...
Gdyby Kościuszko nie przegrał pod Maciejowicami,
Gdyby Napoleon nie musiał opuszczać spalonej Moskwy...
Gdyby Ignacego Hryniewieckiego nie było...
Gdyby Rasputin nie zamącił w głowach carskiemu dworowi... a Dostojewski rosyjskiej inteligencji....
Gdyby carstwo przez ostatnie 30-40 lat przed zabójstwem rodziny carskiej przychylniej spojrzało na los poddanych w całym cesarstwie...
Gdyby Piłsudski pojął, o co chodziło Dmowskieu....
Gdyby bojarzy przez kilkaset lat nie gardzili chłopstwem....
to może byśmy i stworzyli kiedyś tam jedną Rzeczypospolitą z Rosją i Małorosją (Ukrainą).
A trudno o to po Katyniu - przy braku woli jednoznacznego nazwania rzeczy po imieniu. Choć i tak łatwiej dziś z Moskwą o to (Jelcyn przynajmniej miał odwagę nazwać rzeczy po imieniu), niż o prawdę historyczną na Ukrainie.
Dziś Polakom bliżej do kultury zachodniej, nastawionej na budowanie społeczeństwa obywatelskiego (zewnętrznych aspektów zbiorowości), niż na pielęgnowanie ducha zbiorowości, co zawsze przyświecało słowiańszczyźnie.
Oczywiście niebawem nastąpi odwyrtka i zaczniemy doszukiwać się naszych korzeni, ale jeszcze trochę. JESZCZE TROCHĘ. Jeszcze z dekadę trzeba, by nam się przejadło mdłe "społeczeństwo obywatelskie" jako cel nadrzędny.
Mordy na Polakach dokonywali głównie tzw. Grekokatolicy, czyli ta część prawosławia, która uznała zwierzchność Watykanu. Jednym z prominentnych podżegaczy był niejaki Szeptycki, hierarcha grekokatolicki, którego teraz Watykan ma beatyfikować.
W ostatnia niedzielę byłem na mszy w katolickim kościele we Wrocławiu, gdzie oprawę muzyczną i śpiewy po ukraińsku wykonywała Ukrainka z Tarnopola, zbierająca tym datki na budowę kościoła grekokatolickiego. Z ambony polskiego kościoła wychodziły nawoływania do wsparcia tej "zbożnej sprawy".
Tak więc kościół katolicki, w tym jego polska część nadal aktywnie wspiera kościół szatana, jak niewątpliwie grekokatolików można nazwać.
Porównaj mapkę z tym dokąd doszedł NATO i jego sługusy.
Stalin potrzebował 3 lat by wypędzić Hitlera.
Putin potrzebuje kilku miesięcy przy gorącej wojnie ale Putin nie chce gorącej wojny a procesy na zimno toczą się wolniej.
Ale już goły okiem widć że te procesy się "toczą".
Pan wybaczy, ale mówienie o dzisiejszej kulturze zachodniej i społeczeństwie obywatelskim (cokolwiek by ono nie oznaczało), to niesmaczny żart. Zachód to nowa emanacja imperium zła. I nic więcej nie potrzeba w tym temacie dodawać.
albo oni by nas katolików wyrzynali albo my wyrzynali byśmy ich. Jeżeli Król przeszedł by na prawosławie zdradził by swoje Królestwo którego był Królem. Jedyna szansa było posadzenie na tron w Moskwie kogoś z jego rodziny. To jednak w późniejszym czasie spowodowało by konsekwencje podziału Rzeczpospolitej.
Przytaczam język słowiański obecny na wielu artefaktach w starożytnych kultur greckiej, Kreteńskiej itp jako dowód na rozległość wpływów kultury słowiańskie w starożytności.
Język zapisywany na starożytnych artefaktach wskazuje na źródła tej kultury.
A ty wyciągasz wnioski że żydzi zniszczyli język...oni zniszczyli słowiańską kulturę szeroko rozumianą również jej odłamy południu Europy.
(Bałkany, Grecja, Bułgaria, duża część zachodniej Turcji...)
Jeżeli żydowski Bóg nie jest żydowski a jest germański to ja już nie dyskutuje. Chrześcijaństwo jest jedną z podróbek żydowskiego Boga.
Nowy testament to sfałszowany Stary testament... ale Bóg jest ten sam
a dokumenty pierwotne czyli źródłowe (o ile źródłem można nazywać wierzenia prymitywnych żydowskich plemion pasterskich).
A jaki jes6 ten Bo~g opisuje nam Tora (jest rasistą skoro definiuje "naród wybrany" jest zbrodniczy skoro zaleca bezlitosne mordowanie niewiernych...jest chciwy skoro domaga się nieustannych hołdów wierności i darów w rożnej formie......typowy przedstawiciel "elyt" żydowskich sprzed 2000 lat.
Germanie (ponoć to też Słowianie) to też ofiary tej ideologii "milości" w imię której mordowano na całym świecie miliony ludzi przez wieki.
Pisałem ""wielkie kultury" mając na myśli poziom organizacji państwa, architekturę, technologie. akwedukty, kulturę rolną, medycynę...wiedzą matematyczną , wiedzę o kosmosie..
Na tym gruncie powinny pojawić się działania praktycznie ukierunkowane na zmianę naszej rzeczywistości ...w kierunku realnej demokracji... demokracji bez oligarchii bez nadzwyczajnych kast...demokracji w której pozycja obywatela w społeczeństwie zależy wyłącznie od jego osiągnięć (talent plus praca).
dr nowopolski
Jak Szanowny Pa zauważył "elit nie ma""ale trudno oczekiwać od pospólstwa myślenia" Jakim Pan jest stworkiem co to niby wie lepiej elitą nie jest a pospólstwem być nie chce? Dlaczego miałby Pan być kimś czymś więcej rozumiejącym sytuację?Co mi wcale nie przeszkadza widzieć to podobnie..........
pojęcie "elity" odnosi się do podmiotu grupowego, a nie pojedynczych zatomizowanych jednostek. Stąd też nie mogę aspirować do nieistniejącej warstwy społecznej pod tytułem "elita".
Jest to o tyle istotne, że tylko grupa (warstwa) społeczna, nieważne formalna czy nie, może wpływać na losy narodu, jak minimum poprzez wpływanie na świadomość pospólstwa, które w każdym społeczeństwie i każdych czasach jest w zasadzie bezmyślne: patrz grecki termin ochlokracja.
Reasumując, nie ma elit, społeczeństwo jest bezwolne, a ja mogę sobie co najwyżej znacząco pokiwać palcem w bucie.
Tak by to z grubsza wyglądało.
"Elyty" rodowe mają władzę z pokolenia na pokolenie a wiadomo od wieków z genialnych rodziców wcale nie rodzą się genialne dzieci.
Czyli "Elyty" drugiego pokolenia to już g... nie elity... choć władzę dalej dzierżą... tylko rozumki nie te.
Prawdziwe Elity to nie klasa społeczna (klasa jest wielopokoleniowa..czyli pełna przeciętniaków) ale to zbiór wybitnych jednostek których pochodzenie statystycznie jest z różnych warstw społecznych.
Dobry system państwowy budowany jest na takich właśnie elitach na ludziach wybitnych poprzez własne zasługi (z wyjątkiem zasług na polu walki na niskim szczeblu bo tam najlepsi są urodzeni bandyci).
Elitami już nie są dzieci wybitnych ludzi ... one muszą same zdobywać pozycję społeczną a nie windować się na "tatusiu"
W tym kontekście "elyty" rodowe są g.. warte (Królowa Angielska i jej potomkowie... różne Radziwiły, Poniatowskie, .. i inne "spadkobiercy...)
Elity do naukowcy, inżynierowie, artyści, sportowcy, wybitni dziennikarze.... ale nie ich dzieci...bo mają nazwisko..(Buzek i córeczka, Bolek i synek europoseł, ... takie "kariery" to wstyd i hańba oraz kompromitacja systemu wyłaniania Elit w państwie.
System musi działać jak sito przepuszczające tylko najlepszych.
Siła zachodu (USA) była przez długi czas polityka drenażu mózgów
To była forma dobierania elit ale głównie naukowych, technicznych, artystycznych, sportowych... i były sukcesy na tym poziomie
Jedna rządzące zachodem klany oligarchów dobierają swoje marionetki wg innego klucza. Marionetka Globalnych oligarchów która dostaje formalną władzę musi mieć inny zestaw cech... musi być posłuszna właścicielowi (haki, więzy krwi, uległy charakter), musi być wygadana (bo występuje publicznie)
, musi być ładna (bo prosta publika lubi ładnych), musi być pozbawiona sumienia, skrupułów i być zdolna do wykonania najbardziej skrajnych poleceń)
Ten ostatni element jest często testowany przez zwykłych bandytów ...
nowy uczestnik gangu musi udowodnić "kompetencje" .. każą mu zabić kogoś, zgwałcić.. obrabować...
Globalni bandyci też testują swoje marionetki zanim je zainstalują szeroko rozumianych stołkach władzy.
Jednym słowem marionetki nie są samodzielne i mają inny zestaw pożądanych cech (łatwość kłamania, brak sumienia i własnych poglądów)
Jak widać rządzące nami i tzw zachodem marionetki nie są Elitami w najmniejszym stopniu.